Połącz się z nami

Cześć, czego szukasz?

Maxus eTerron 9 robi wrażenie masywnymi kształtami

Aktualności

Maxus eTerron 9: praktyczny pick-up, na dodatek w prądzie

Chińska marka Maxus, obecna w Europie już od kilku lat, zaprezentowała elektrycznego pick-upa o wdzięcznej nazwie eTerron 9. Auto po raz pierwszy pokazane zostało w trakcie corocznego spotkania branży transportowej w Hanowerze (Niemcy) i wzbudziło duże zainteresowanie. Dobre zasięgi, napęd na cztery koła, imponująca ładowność oraz możliwość holowania przyczepy o masie do 3,5t to nie jedyne zalety modelu eTerron 9.

Eleganckie linie nowego pick-up z Chin, czyli Maxus eTerron 9 w całej okazałości

Elektryczny pick-up to zapowiedź modelowej ofensywy Chińczyków na Starym Kontynencie. W ciągu najbliższych kilku lat, marka wchodząca w skład koncernu SAIC, przedstawi wiele nowych modeli, w tym także tych całkowicie zelektryfikowanych. Zrównoważona, a przede wszystkim lokalnie bezemisyjna mobilność, to priorytety dla Maxusa.

Maxus eTerron 9: większa ładowność, duże wymiary, pneumatyka

Bez wątpienia stylizując nowego pick-upa, Chińczycy byli pod mocnym wpływem skandynawskiej estetyki. Typowy dla tego obszaru minimalizm dostrzeżemy zarówno w kształtach nadwozia, jak też i w kabinie, do bólu uporządkowanej i prostej. Brak jakichkolwiek udziwnień, dominujące linie proste, czy też praktyczne dodatki chociażby w postaci listew chroniących nadwozie, to wyróżniki nadwozia semi-monocoque, łączącego w sobie zalety konstrukcji ramowej oraz samonośnej.

Ciekawe czy taki język stylistyczny wymusił fakt, że Maxus swoją europejską ofensywę rozpoczął od Norwegii? Coś w tym musi być, bo akurat w Skandynawii marki z Państwa Środka radzą sobie doskonale.

Maxus eTerron 9 to klasyczny, do bólu praktyczny, pick-up

Elektryczny eTerron 9 to auto o długości 5,5 metra, z dużą – typową dla takich pojazdów – skrzynią ładunkową oraz całkiem sporą ładownością. Chińskiego pick-upa można obciążył ładunkiem o masie do 620 kilogramów, przy czym znaczna jego część zmieści się w przednim bagażniku (tzw. frunk), o pojemności 236 litrów.

Wielowahaczowe zawieszenie wyposażono standardowo w pneumatykę, pozwalającą kontrolować wysokość oraz przechyły nadwozia. W zależności od prędkości, komputer sam obniży lub podniesie nadwozie, co pozytywnie wpływa na współczynnik oporu powietrza, a co za tym idzie również zasięg.

W trakcie nieco szybszej jazdy, za pomocą pneumatyki kontrolować można także przechyły nadwozia. Dla poprawy komfortu użytkowania, eTerron wyposażony będzie także w funkcję Easy Load, obniżającą krawędź skrzyni ładunkowej o dodatkowe 60 mm.

Możliwość holowania przyczepy o dopuszczalnej masie całkowitej 3,5 tony to dodatkowy atut pick-upa Maxusa.

Maxus eTerron 9: pojemność robi różnice

Dwusilnikowy napęd na cztery koła potrzebuje dużo prądu, zatem Maxus dostał odpowiednio pojemny akumulator. Litowo-żelazowo-fosforanowa bateria pomieści 102 kWh energii, co według wyników z pomiarów (WLTP) powinno wystarczyć na przejechanie w cyklu mieszanym około 430 kilometrów.

O ile ten parametr wydaje się całkiem realny, rozczarowuje nieco moc ładowania, która wynosi ledwie 115 kW. Oznacza to, że przy tak dużym akumulatorze spędzimy dość dużo czasu pod ładowarką prądu stałego (DC). Uzupełnienie energii w zakresie 20-80 procent pojemności baterii trwać będzie 40 minut. Do 100 procent prawie 1,5 godziny.

Maxus eTerron 9 posiada frunk, w miejscu, gdzie normalnie powinien znajdować się silnik

Silnik napędzający przednie koła generuje 170 koni mechanicznych. Ten przy tylnej osi aż 272 kucyki, co w sumie daje moc systemową 442 koni mechanicznych. O podstawowych parametrach trakcyjnych, producent poinformuje w późniejszym czasie.

Pick-up Maxusa wyposażony będzie także w funkcje V2L (Vehicle to Load). Poprzez gniazda w przednim bagażniku można ładować urządzenia o mocy do 2,2 kW. Złącza umieszczone na burcie skrzyni ładunkowej mogą oddawać energię o mocy aż 6,6 kW, co wystarczy do zasilenia wielu elektronarzędzi, ładowania rowerów elektrycznych, a także podtrzymania niskiej temperatury w lodówce.

Maxus eTerron 9: wielu asystentów, mocne światła

Już w podstawowej konfiguracji dostępna będzie skórzana tapicerka, elektrycznie regulowany (w 8 kierunkach) fotel kierowcy, z wentylacją oraz masażem. Po złożeniu przednich foteli uzyskamy łóżko o długości 170 cm. W codziennej eksploatacji przydatnych będzie 20 schowków, a także elektrycznie otwierane pokrywa przedniego bagażnika oraz tylnej klapy.

Oczywiście zgodnie z unijnymi wymogami, eTerron 9 dostanie pełny pakiet systemów asystujących kierowcę, w tym układ hamowania awaryjnego oraz ostrzeżenie o niezamierzonej zmianie pasa ruchu.

Maxus eTerron 9 kabina prezentuje ascetyczny styl

Dobra widoczność to także kwestia odpowiednich świateł. Te w nowym Maxusie będą LEDowe, o zasięgu ponad 400 metrów. Równie efektowna będzie sygnatura świetlna eTerrona, a to za sprawą listwy łączącej przednie reflektory.

Maxus eTerron 9 pojawi się w sprzedaży na początku 2025 roku. Jeszcze pod koniec tego ogłoszone zostaną ceny na poszczególnych rynkach, a także szczegóły specyfikacji.

Chińskie modele w większości przypadków są znacznie tańsze od swoich europejskich, koreańskich i japońskich odpowiedników. Tyle tylko, że póki co takowych na Starym Kontynencie nie ma.

Reklama