Jeszcze nie tak dawno Volkswagen świętował 50-lecie Passata, a już niebawem na rynku pojawi się jego dziewiąta odsłona. W najnowszym wcieleniu Passat dostępny jest wyłącznie w nadwoziu typu kombi, za to z dwoma wersjami hybrydy plug-in, które będą oferować ponad 100 kilometrów zeroemisyjnego zasięgu. No i w końcu Passat dostał łącze CCS.
Pierwszy publiczny pokaz nowego Passata miał miejsce podczas ubiegłorocznych targów IAA Mobility w Monachium, ale niemiecki producent zdradził nieco szczegółów już wcześniej. Podczas prac nad 9-tą generacją duży nacisk położono na optymalizację aerodynamiczną, poprawiono wydajność silników, no i dodano mnóstwo nowych technologii wspomagających kierowcę.
Takie zaangażowanie w opracowanie następcy obecnej generacji nie dziwi, wszak Passat to drugi pod względem popularności model Volkswagena. Do tej pory sprzedano ponad 34 miliony egzemplarzy ośmiu generacji, a w tej wewnętrznej klasyfikacji lepszy jest wyłącznie Golf. Trzecie miejsce należy do Garbusa.
Dużo prądu, duży zasięg
Spośród zapowiedzianych układów napędowych warte odnotowania są dwie hybrydy plug-in. Zbudowano je na bazie benzynowego silnika o pojemności 1.5l, tym razem w wersji evo2. Dostępne one będą w dwóch wariantach mocy: 204 oraz 272 koni mechanicznych.
W układzie hybrydy plug-in znajdziemy litowo-jonowy akumulator trakcyjny o pojemności 19,7 kWh netto (ok. 23 kWh brutto). Według deklaracji producenta taka ilość energii powinna wystarczyć na przejechanie dystansu około 100 kilometrów w trybie czysto elektrycznym. Tak wyszło w testach WLTP.
Praktyka pokazuje jednak, że wyniki testów nie do końca pokrywają się z rzeczywistością, dlatego też obstawiać można, iż w zależności od temperamentu kierowcy, warunków pogodowych, drogowych, jeden kierowca przejedzie dystans 80 kilometrów, inny być może przekroczy 100 km.
Jeśli weźmiemy pod uwagę średnie dystanse jakie kierowcy dziennie pokonują na terenie Unii Europejskiej (ok. 40 km), taki zapas energii powinien wystarczyć statystycznemu mieszkańcowi Starego Kontynentu na codzienne dojazdy do pracy, na zakupy i inne aktywności.
W końcu jest: prąd stały
Niezwykle istotnym elementem nowych hybryd plug-in są pokładowe ładowarki. Ta, wykorzystująca prąd zmienny ma moc 11 kW. Jeśli jednak będziemy chcieli akumulator nowego Passata doładować prądem stałym w końcu będzie to możliwe i to nawet z dość dużą mocą.
Passat Variant eHybrid będzie mógł być ładowany z mocą dochodzącą do 50 kW, a to oznacza, że uzupełnienie energii w pokładowym akumulatorze nie powinno zająć więcej niż 20 minut.
Scenariusz efektywnego ładowania akumulatora hybrydy plug-in w trakcie nawet krótkich zakupów staje się tym samym jak najbardziej realny.
Wielki ekran, dużo informacji
Wnętrze nowego Passata zostało zaprojektowane według aktualnych trendów, a to oznacza wykorzystanie ogromnych ekranów. Ten zlokalizowany na szczycie deski rozdzielczej ma przekątną aż 15 cali i wzięty został wprost z elektrycznego modelu ID.7.
Centralny wyświetlacz jest elementem systemu Discover Pro Max i według zapewnień producenta wprowadza zupełnie nowy poziom obsługi pokładowego centrum rozrywki. Duża ilość opcji pozwala dostosować system do własnych preferencji.
Elementem wprost przeniesionym z modeli elektrycznych jest wybierak skrzyni biegów, który z tunelu powędrował na kolumnę kierownicy. Co ciekawe, Volkswagen nie przewiduje stosowania skrzyń manualnych, nawet w egzemplarzach z silnikami konwencjonalnymi, zatem pokrętło obsługujące skrzynie biegów znalazło się w miejscu, gdzie normalnie zlokalizowana była dźwignia wycieraczek.
W związku z tą rewolucyjną wręcz zmianą, wycieraczki obsługiwane będą dźwignią z lewej strony kierownicy, integrującej teraz kierunkowskazy, świtał drogowe i wycieraczki. Całkiem jak w Mercedesach.
Zawieszenie DCC Pro, nowi asystenci kierowcy
Pakiet systemów asystujących kierowcę został wzbogacony między innymi o układ automatycznego parkowania, który obsługiwany może być nawet z poziomu smartfona. Poza tym będzie cały pakiet bezpieczeństwa, znany z dotychczasowych modeli niemieckiego producenta.
Kolejną nowością w Passacie będzie zawieszenie adaptacyjne DCC Pro, pozwalające łączyć znakomite właściwości jezdne z komfortem. Po raz pierwszy w koncernie Volkswagena użyto technologii 2-zaworowej w amortyzatorach.
Na poprawę komfortu jazdy wpłyną również fotele ergoActiv Plus z pneumatycznym 10-komorowym systemem masażu.
Na początek silniki konwencjonalne, dopiero później hybrydy
Pod koniec ubiegłego roku Volkswagen opublikował cenniki nowego Passata, który w początkowej fazie sprzedaży dostępny będzie jedynie z silnikami konwencjonalnymi. Egzemplarze z jednostką benzynową (z miękką hybrydą) o mocy 150 KM kosztują 163 390 złotych. Auta z silnikiem wysokoprężnym, również generującym 150 KM, wymagają przelewu w wysokości 197 090 złotych. Wyższa cena pojazdów z dieslem bierze się z bogatszej konfiguracji Business.
Zamówienia na nowego Passata już są przyjmowane, a pierwsze egzemplarze trafią do polskich klientów jeszcze w pierwszym kwartale 2024 roku. Hybrydy plug-in oraz inne odmiany silników konwencjonalnych pojawią się w ofercie do końca bieżącego roku.