Ford zapowiedział, że do 2030 roku jego europejska gama samochodów osobowych będzie w pełni elektryczna. Kolejnym, niezwykle ważnym elementem do osiągnięcia tego celu jest zupełnie nowy, w pełni elektryczny Ford Explorer. Podczas Kongresu Nowej Mobilności w Łodzi elektryczny SUV został zaprezentowany szerszej publiczności po raz pierwszy w Polsce i spotkał się z dużym zainteresowaniem.
Do 2030 roku gama europejskich modeli Forda będzie w pełni elektryczna. Krokiem milowym ku temu celowi jest nowy, w pełni elektryczny Explorer – pierwszy seryjnie produkowany elektryczny model Forda powstający w Centrum Elektryfikacji w Kolonii, który został zaprojektowany we współpracy z Volkswagenem.
Ford Explorer dostępny będzie zarówno w wersji z napędem wyłącznie na tylną oś, jak i na wszystkie koła. Ma 4 460 mm długości, 1 871 mm szerokości, 1 600 mm wysokości, 2 767 mm rozstawu osi i może być wyposażony w koła o wielkości od 19 do 21 cali. Bagażnik nowego Explorera standardowo oferuje 450 litrów, a po złożeniu tylnych siedzeń pomieści 1442 litry.
Już w standardowej specyfikacji, wyposażenie nowego Forda będzie bardzo bogate. Każdy Explorer EV zawiera bowiem bezkluczykowy dostęp do drzwi, podgrzewane przednie fotele i kierownicę, dwustrefową klimatyzację czy fotel kierowcy z funkcją masażu. Komfort na pokładzie może dodatkowo zwiększyć oświetlenie ambientowe w dziesięciu różnych kolorach.
Ciekawym rozwiązaniem jest centralny wyświetlacz – ogromny tablet o przekątnej 15 cali – o zmiennym kącie położenia. Ruchomy ekran systemu informacyjno-rozrywkowego SYNC Move jest zorientowany pionowo i może się przemieszczać w zakresie ponad 30 stopni. Ford zapewnia bezprzewodową obsługę Android Auto i Apple CarPlay w standardzie, a oba systemy wyświetlają się w trybie pełnoekranowym. Każdy elektryczny Explorer będzie wyposażony w system nawigacyjny Forda z dożywotnią licencją w standardzie. Pod ekranem znajduje się przestrzeń do przechowywania rzeczy osobistych.
Nowy Explorer oferuje też gamę zaawansowanych systemów bezpieczeństwa, która po raz pierwszy w europejskim modelu Forda zawiera asystenta pasa ruchu, który przejmuje płynną i bezpieczną zmianę pasa ruchu po uruchomieniu kierunkowskazu oraz asystenta bezpiecznego opuszczania wnętrza, który przed otwarciem drzwi ostrzega o zbliżającym się jednośladzie lub innym pojeździe. Samochód może być także wyposażony w kamerę 360 stopni, bezdotykowe otwieranie klapy bagażnika stopą czy matrycowe reflektory LED.
W przypadku samochodu elektrycznego niezwykle istotny jest taki parametr jak moc ładowania, który bezpośrednio przekłada się na komfort użytkowania pojazdu zero emisyjnego. Naładowanie nowego elektrycznego SUV-a Forda od 10% do 80% zajmuje natomiast 25 minut, zatem można uznać, że jest to wystarczająco szybko.
Początkowe plany zakładały rozpoczęcie salonowej sprzedaży jeszcze w tym roku. Jednak zmiana przepisów dotyczących akumulatorów trakcyjnych (związanych między innymi z paszportem akumulatora) wymusiła dodatkowe prace, w związku z czym rynkowy debiut przełożono na pierwszy kwartał przyszłego roku. Cena nie jest jeszcze znana, ale nieoficjalnie mówi się o kwocie znacznie poniżej 200 tysięcy złotych brutto.
