Jeszcze w tym roku Skoda zaprezentuje czwartą generację swojej flagowej limuzyny Superb. Auto dostępne będzie z konwencjonalnymi napędami, a także z hybrydą plug-in, która – dzięki większemu akumulatorowi – zapewni zasięg w trybie elektrycznym przekraczającym 100 kilometrów.
W porównaniu do poprzedniej generacji, nowy Superb będzie większy. Kabina flagowca Skody zawsze była obszerna, ale w nowym wcieleniu będzie jeszcze bardziej komfortowa. Większy będzie również bagażnik: o 30 litrów w przypadku kombi oraz 20 litrów dla limuzyny.
Co do wyglądu zewnętrznego, to Superb czwartej generacji zostanie stylistycznie upodobniony do modeli Scala oraz Fabia, które w czeskiej firmie zapoczątkowały nowy język designu. Pierwsze zdjęcia opublikowane przez Skodę pozwalają stwierdzić, że flagowiec w nowym wydaniu będzie… dostojny.
Ujawniając nieco szczegółów przed premierą, Skoda poinformowała, że nowy Superb będzie wyposażony w wyświetlacz o przekątnej 12,9 cali. Ciekawym rozwiązaniem będzie z pewnością przeniesienie selektora skrzyni biegów na… kolumnę kierownicy. Takie rozwiązanie z pewnością zwiększy ilość miejsca na przednich siedzeniach, bo po prostu tunel między fotelami będzie mniejszy.
Jak każde nowoczesne auto, także najnowszy Superb wyposażony będzie w pokaźny pakiet systemów wspomagających kierowcę. Wśród tych niedostępnych w dotychczasowym modelu, znajdzie się układ zapobiegający zderzeniom z rowerzystami.
Superb czwartej generacji napędzany będzie silnikami benzynowymi, wysokoprężnymi, a także hybrydą plug-in. Ta ostatnia dzięki znacznemu powiększeniu pojemności akumulatora trakcyjnego (z 13 do 25 kWh) gwarantować ma zeroemisyjne zasięgi przekraczające 100 kilometrów.
Co istotne – hybryda plug-in dostępna będzie zarówno w limuzynie, jak też i w kombi. W obu nadwoziach oferowane będzie napęd na przednie lub wszystkie koła.
Premierę nowego Superba, jak też i Kodiaqa, czyli największego SUV-a, Skoda zaplanowała pod koniec bieżącego roku, jednak nieoficjalny pokaz miał miejsce podczas ostatniego etapu kolarskiego wyścigu Tour de France.
Impreza, którą Skoda wspiera już od 20 lat, kończyła się na Polach Elizejskich, a paryżanie – ale nie tylko – mieli okazję zobaczyć nowego Superba jeszcze w malowaniu maskującym pod Łukiem Triumfalnym w samym centrum francuskiej stolicy.