Według danych z końca lutego 2022 r., w Polsce było zarejestrowane łącznie 42 711 osobowych i użytkowych samochodów z napędem elektrycznym.
Od początku br. ich liczba zwiększyła się o 3 177 sztuk, tj. przybyło o 71% więcej niż w analogicznym okresie 2021 r. – wynika z Licznika Elektromobilności, uruchomionego przez PZPM i PSPA.
Pod koniec lutego 2022 r. po polskich drogach jeździły 40 904 elektryczne samochody osobowe. W pełni elektryczne auta (BEV, ang. battery electric vehicles) odpowiadały za 49% (20 167 szt.) tej części floty pojazdów, a pozostałą część (51%) stanowiły hybrydy typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles) – 20 737 szt. Park elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych liczył 1 807 szt. W dalszym ciągu rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec lutego składała się z 10 696 szt., jak również liczba osobowych i dostawczych aut hybrydowych, która powiększyła się do 346 324 szt. Pod koniec ubiegłego miesiąca park autobusów elektrycznych w Polsce wzrósł do 665 szt.
Równolegle do floty pojazdów z napędem elektrycznym, rozwija się również infrastruktura ładowania. Pod koniec lutego 2022 r. w Polsce funkcjonowały 2034 ogólnodostępne stacje ładowania pojazdów elektrycznych (3 963 punkty). 30% z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 70% – wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. W lutym uruchomiono 42 nowe, ogólnodostępne stacje ładowania (70 punktów).
– Ostatnie wyniki rejestracji elektrycznych samochodów bateryjnych wskazują, że program dofinansowania – co wielokrotnie podkreślaliśmy – jest niezbędny do rozwoju tego sektora rynku. Niestety istnieją poważne obawy, że kryzys półprzewodnikowy i konsekwencje wojny w Ukrainie negatywnie wpłyną na branżę motoryzacyjną – w szczególności na rozwój rynku pojazdów niskoemisyjnych – mówi Jakub Faryś, Prezes PZPM.
– Dzięki coraz większej liczbie firm leasingowych, które podpisały umowy z BOŚ Bankiem, dystrybuującym dopłaty ze środków NFOŚiGW, liczba beneficjentów programu „Mój Elektryk” systematycznie rośnie. Mimo że procedura udzielania wsparcia mogłaby być krótsza i wbrew coraz trudniejszej sytuacji na rynku motoryzacyjnym, zarówno w styczniu jak i w lutym procentowy wzrost sprzedaży rok do roku samochodów całkowicie elektrycznych (objętych dofinansowaniem) był znacznie wyższy niż w segmencie hybryd typu plug-in oraz zwykłych hybryd. W kolejnych tygodniach i miesiącach rosnące ceny paliw staną się kolejnym argumentem przemawiającym za zakupem pojazdu zeroemisyjnego, wpływając na jeszcze szybsze wyrównanie TCO (całkowitego kosztu posiadania) modeli elektrycznych i spalinowych – mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający PSPA.