Już prawie 30 proc. Polaków deklaruje, że przy kolejnej zmianie pojazdu, rozważy zakup samochodu z napędem elektrycznym. Czwarta edycja „Barometru Nowej Mobilności” PSPA obrazuje, jakie zmiany zaszły od 2017 r. w świadomości i preferencjach Polaków, związanych z ekologicznym transportem.
Barometr Nowej Mobilności 2020 to 4. edycja cyklicznego opracowania PSPA zawierającego wnioski z badania opinii społecznej dotyczącego elektromobilności, w tym potencjału zakupowego Polaków w zakresie nabywania samochodów elektrycznych oraz ich preferencji związanych z infrastrukturą ładowania. Barometr powstaje na podstawie odpowiedzi uzyskanych od reprezentatywnej grupy polskich kierowców, którzy realnie rozważają zakup nowego pojazdu w najbliższych trzech latach. Partnerami strategicznymi najnowszej edycji raportu zostały Mazda, GreenWay Polska, Arval oraz Volvo Polska. Tegoroczna edycja jest już czwartą z kolei i przynosi ciekawe wnioski o tym, jak na przestrzeni ostatnich lat zmieniało się podejście Polaków do elektromobilności.
– Zeroemisyjna transformacja w sektorze transportu wymaga zmiany nawyków mobilnościowych Polaków i prowadzenia kompleksowej edukacji społecznej. To rola nie tylko administracji publicznej, ale również sektora biznesu. Aby te działania były skuteczne, ważne jest ustalenie aktualnego poziomu wiedzy i świadomości społecznej w zakresie nowego trendu, jakim jest elektromobilność. Opracowany przez PSPA Barometr Nowej Mobilności 2020 stanowi przekrojowe źródło wiedzy w tym zakresie. Projekt wpisuje się w założenia kampanii edukacyjnej elektromobilni.pl, którą z sukcesem realizuje polska branża elektromobilności – mówi Michał Kurtyka Minister Klimatu i Środowiska.
– W ramach Barometru od czterech lat konsekwentnie badamy opinię Polaków w zakresie ich podejścia do zero- i niskoemisyjnego transportu. Przepytaliśmy łącznie 4,7 tys. osób, od których zebraliśmy w sumie pół miliona odpowiedzi – dodaje Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych. – Tegoroczna edycja jest o tyle wyjątkowa, że podjęliśmy się analizy wyników ze wszystkich lat i wskazujemy trendy konsumenckie w obszarze elektromobilności. Emisyjność pojazdów, która do niedawna nie była zbyt istotna dla osób zainteresowanych zakupem nowego pojazdu, dzisiaj zyskuje na znaczeniu. Paliwa konwencjonalne, w tym Diesel, jest w odwrocie. Świadomość ekologiczna polskich kierowców rośnie. Potrzebne jest jednak dalsze wsparcie administracji stymulujące rozwój rynku, które odpowie na te preferencje i wpłynie na dynamiczny wzrost liczby EV na polskich drogach.
Coraz większe zainteresowanie EV
Z najnowszej edycji badania wynika, że w 2020 r. po raz kolejny zanotowano wzrost zainteresowania Polaków zakupem samochodu elektrycznego. 29,4 proc. respondentów zadeklarowało, że realnie rozważy zakup BEV (samochód w pełni elektryczny) lub PHEV (hybryda typu plug-in) w okresie kolejnych trzech lat. W 2019 r. taką gotowość wyraziło 28 proc. ankietowanych, w 2018 r. 17 proc., zaś w 2017 r. – 12 proc.
– Rośnie zainteresowanie samochodami elektrycznymi, ponieważ rośnie rynek elektromobilności, w szczególności liczba oferowanych modeli EV oraz ogólnodostępnych ładowarek – mówi Jan Wiśniewski z Centrum Badań i Analiz PSPA. – Od czasu wydania pierwszej edycji Barometru w 2017 r., w Polsce uruchomiono ponad 1,1 tys. stacji ładowania, a oferta samochodów z napędem elektrycznym poszerzyła się o 69 nowych modeli. Średni zasięg EV zwiększył się o niemal 100 km, a cena najtańszego pojazdu spadła o 10 proc.
Jednocześnie cały czas zmniejsza się zainteresowanie silnikami Diesla, z 38 proc. w 2017 r. do 17 proc. w roku bieżącym. W latach 2017-2020 znaczenie aspektów środowiskowych wśród Polaków przy zakupie nowego samochodu wzrosło o ponad 30 proc. Co istotne, coraz więcej respondentów postrzega samochody elektryczne jako pojazdy pozytywnie wpływające na środowisko. W 2017 r. takie przekonanie wyrażało zaledwie 8 proc. ankietowanych, w 2018 r. 12 proc., w 2019 r. – 19 proc., zaś w 2020 r. – już prawie 33 proc. To właśnie ekologiczność jest także najczęściej wymieniana jako czynnik, który w największym stopniu wpływa na podjęcie decyzji o zakupie pojazdu elektrycznego, równolegle z niskimi kosztami eksploatacji (na te odpowiedzi wskazało po 70 proc. ankietowanych, będących już użytkownikami EV). Dla 50 proc. respondentów liczyły się także pozytywne opinie o elektromobilności, a dla 45 proc. lepsze osiągi EV od pojazdów konwencjonalnych.
Pozytywne doświadczenia
W przypadku 95 proc. użytkowników samochodów elektrycznych, obecnie eksploatowany pojazd jest ich pierwszym samochodem elektrycznym. Co istotne, aż 98 proc. kierowców jest zadowolona z jego zakupu. EV w pełni zaspokajają ich potrzeby eksploatacyjne, także w zakresie zasięgu (87 proc. kierowców stwierdziło, że nie pokonuje dziennie więcej niż 50 km).
– Nasze doświadczenia z wprowadzeniem elektrycznej Mazdy MX-30 na polski rynek pokrywają się z danymi opublikowanymi w Barometrze. Polacy oczekują dobrze wycenionych i wyposażonych samochodów elektrycznych, którymi zamierzają pokonywać każdego dnia średnio kilkadziesiąt kilometrów, a do tego są gotowi korzystać z domowych stacji ładowania. To wpisuje się w wizję elektromobilności Mazdy, którą realizujemy naszym kompaktowym SUV-em. Do lepszego rozpromowania elektromobilności potrzebne są jeszcze rządowe subwencje, które, jak widzimy na innych rynkach, stymulują sprzedaż samochodów elektrycznych – mówi Łukasz Paździor, Dyrektor Zarządzający Mazdy w Polsce.
Coraz większa liczba Polaków miała także okazję jeździć samochodem elektrycznym. W 2017 r. było to 6 proc. badanych, w 2018 r. 11 proc., w 2019 r. – 16 proc., zaś w 2020 r. z EV skorzystał już niemal co piąty respondent (18 proc.). Prawie połowa z nich (47,7 proc.), miała okazję usiąść za kierownicą samochodu elektrycznego kilkukrotnie. Wśród największych zalet użytkowych, respondenci korzystający z EV wymieniają niskie koszty eksploatacji (65 proc.), ekologiczność (60 proc.) oraz cichą pracę układu napędowego (25 proc.). Wśród największych wyzwań najczęściej wskazywany jest zasięg (50 proc.), dostępność infrastruktury ładowania (45 proc.) oraz ceny (35 proc.).
Z Barometru wynika także, że Polacy postrzegają elektromobilność jako przyszłość motoryzacji. Zdaniem 73,5 proc. ankietowanych samochody elektryczne zastąpią w przyszłości pojazdy spalinowe.
– Wnioski z badania napawają dużym optymizmem. Jako firma zajmująca się wynajmem pojazdów obserwujemy rosnące zainteresowanie firm samochodami elektrycznymi. Transformacja energetyczna zatacza coraz szersze kręgi i cieszymy się bardzo, że zamiar przejścia na ekologiczne auta deklarują także osoby prywatne. Istotne jest, by takie postawy były umacniane zarówno poprzez wspieranie klientów w wyborze właściwego pojazdu, jak i zachęty finansowe zawarte w programach rządowych do ich zakupu, nie bez znaczenia będzie również rozwój infrastruktury do ich ładowania – mówi Radosław Kitala, Consultant & AMO Manager w Arval Service Lease Polska.
Cena i ładowarki kluczowe
Wybierając samochód Polacy kierują się przede wszystkim pragmatyzmem – w pierwszej kolejności, zainteresowani zwracają uwagę na cenę (95 proc.). Największa grupa respondentów (32 proc.) deklaruje, że na zakup pojazdu jest w stanie przeznaczyć środki w wysokości od 50 do 100 tys. zł., 23 proc. od 100 do 150 tys. zł. W tej kwocie Polacy są w stanie obecnie kupić dwa razy więcej pojazdów niż w 2017 r. Autorzy badania postawili respondentów przed teoretyczną sytuacją zakupową, w ramach której ankietowani mieli wybierać spośród kilku par samochodów spalinowych i odpowiadających im modeli elektrycznych, w cenach katalogowych oraz w cenach uwzględniających dopłaty z programów wsparcia NFOŚiGW.
– Jak się okazało, ceny EV są coraz bardziej dopasowane do oczekiwań Polaków. Ankietowani, pytani o ile samochody elektryczne powinny być tańsze, z każdym rokiem typują coraz niższą wartość. W 2017 r. wskazywali, że ceny samochodów elektrycznych w salonach powinny zostać zredukowane o 44 proc., w 2018 r. o 42 proc., w 2019 r. o 31 proc., zaś w 2020 r. – już o 26 proc. – mówi Albert Kania z PSPA.
Niemal 97 proc. badanych chciałoby mieć możliwość ładowania EV w miejscu zamieszkania. Ważne są także szybkie ładowarki publiczne, które według ankietowanych są priorytetowe dla tras przelotowych pomiędzy głównymi miastami (58,9 proc.) oraz w miejscach użyteczności publicznej, takich jak centra handlowe (20 proc.). Zdaniem 44 proc. respondentów czas ładowania nie powinien przekraczać w punkcie publicznym 30 min, a dla 34 proc. jednej godziny. Ponad 75 proc. badanych pokonuje trasę dłuższą niż 300 km nie częściej niż raz w miesiącu. 65 proc. z nich zdecydowałoby się na dłuższą podróż międzymiastową samochodem elektrycznym, wiedząc, że mają możliwość skorzystania z szybkiej stacji DC.
– Jako firma wdrażająca infrastrukturę dla ładowania pojazdów elektrycznych zdajemy sobie sprawę z konieczności ciągłej analizy potrzeb i oczekiwań naszych klientów. Jest to nieodzownym elementem kreowania naszych rozwiązań. Wyniki badania przedstawione w nowym raporcie są więc dla nas istotną wskazówką, w jaki sposób dostosowywać nasze rozwiązania do oczekiwań posiadaczy samochodów elektrycznych – mówi Rafał Czyżewski, Prezes Zarządu GreenWay Polska.
Miasta coraz bardziej elektromobilne
Barometr Nowej Mobilności 2020 obrazuje również preferencje Polaków związanych z korzystaniem ze zbiorowego transportu publicznego. Aż 98 proc. respondentów popiera trend polegający na wdrażaniu elektromobilności w transporcie publicznym. 36 proc. ankietowanych miało już okazję jeździć autobusem elektrycznym. Za największe zalety e-busów badani uznali brak emisji CO2 (55 proc.) oraz cichą pracę układu napędowego (40 proc.).
– Polacy, wskazując brak emisji CO2 i redukcję hałasu, trafnie identyfikują korzyści płynące z elektryfikacji transportu publicznego. I choć znakomita większość, aż 98 proc. badanych, popiera rozwój zelektryfikowanego transportu publicznego, to elektrycznym autobusem miała okazję jechać zaledwie 1/3 respondentów. To wszystko z jednej strony pokazuje, jakie są oczekiwania społeczne odnośnie kierunku rozwoju transportu publicznego, zaś z drugiej, jak wiele jest jeszcze do zrobienia. Jedno jest jednak pewne, od elektryfikacji transportu w miastach nie ma odwrotu – mówi Marek Gawroński, Wiceprezes Volvo Polska ds. relacji z sektorem publicznym.
Wyniki Barometru wskazują także na potrzebę prowadzenia w Polsce społecznych działań edukacyjnych z zakresu elektromobilności. Aż 86 proc. respondentów przyznaje, że nie dysponuje wystarczającą wiedzą dotyczącą ładowania pojazdów elektrycznych. Jedynie co 10 Polak potrafi odróżnić złącza ładowania oraz wymienić rodzaje dostępnych stacji. 74 proc. badanych nie wie, czym różni się hybryda typu plug-in od klasycznej hybrydy. 79 proc. ankietowanych zadeklarowało brak wiedzy lub posiadanie niewystarczającej wiedzy dotyczącej kosztów eksploatacji EV, 77 proc. zasad działania pojazdów tego typu, a 65 proc. znajomości przywilejów i systemów wsparcia. 93 proc. osób niebędących użytkownikami EV nie jest w stanie wskazać lokalizacji ładowarek w swojej w miejscowości.
– Rzetelne informowanie na temat zeroemisyjnego transportu stanowi jeden z warunków niezbędnych dla dynamizacji rozwoju elektromobilności w naszym kraju i dokonywania świadomych wyborów konsumenckich i inwestycyjnych w zakresie EV przez Polaków i polskie przedsiębiorstwa. Dlatego właśnie PSPA, wspólnie z Krajowym Ośrodkiem Zmian Klimatu zainicjowało kampanię elektromobilni.pl, której celem jest edukacja na temat pojazdów elektrycznych. W ramach kampanii dostarczamy wiedzę i narzędzia, niezbędne do podejmowania odpowiedzialnych decyzji o zamianie pojazdu na elektryczny – mówi Maciej Mazur, Dyrektor Zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA).